Niedawno w komentarzu pod wpisem o odrzuceniu spadku przez małoletniego zadano mi takie pytanie:
„Odziedziczyłam po wujku spadek z ogromnym zadłużeniem, który odrzuciłam, teraz spadek przechodzi na moje małoletnie dziecko. Złożyliśmy z mężem stosowny wniosek do Sądu Rodzinnego, lecz Sąd wniosek odrzucił, ponieważ mieszkamy w Wielkiej Brytanii i tutaj też dzieci zostały urodzone. Bardzo proszę o poradę, gdzie teraz muszę złożyć wniosek o przyznanie mi praw abym w imieniu dzieci mogła ten ogromy dług odrzucić. Oczywiście bardzo się martwię, że sprawa nie zostanie rozstrzygnięta w terminie”.
Uwielbiam tzw. „trudne sprawy”, a sytuacja jest życiowa i niejednego może spotkać.
Czy sąd polski miał rację? Zgodnie z art. 8rozporządzenia Rady WE nr 2201/2003 z dnia 27 listopada 2003 r. dotyczącego jurysdykcji oraz uznawania i wykonywania orzeczeń w sprawach małżeńskich oraz w sprawach dotyczących odpowiedzialności rodzicielskiej, uchylające rozporządzenie (WE) nr 1347/2000 (Bruksela II bis) zasadą jest, że sądem właściwym w tego typu sprawach jest sąd państwa, w którym zwykle zamieszkuje dziecko w czasie, w którym zostało wytoczone powództwo. Stąd wniosek sądu polskiego o swojej niewłaściwości.
Osobną kwestią jest wybór prawa właściwego do ewentualnego zezwolenia na odrzucenie spadku w imieniu małoletniego, ale na ten temat postaram się umieścić osobny wpis.
Dzień dobry!
Bardzo bardzo dobry i przydatny wpis, tym bardziej, że czas na odrzucenie spadku jest krótki i każdy dzień się liczy. Bo mam wątpliwości co do tego, czy wniesienie sprawy przed sądem polskim, który uznałby się za niewłaściwy mogłoby być uznane za przerwanie biegu przedawnienia.
Dziękuję Anno. Przyznam, że uwielbiam takie łamigłówki.
Witam! Moja łamigłówka też jest ciekawa.
Również interesuje mnie taka kwestia. Ja i moje rodzeństwo(zameldowane w Polsce) oraz ich dzieci, które są też zameldowane w Polsce ale od wielu lat mieszkają w Anglii musimy odrzucić spadek – po bracie mojego dziadka (nawet nie wiem kim dla niego jesteśmy, a do tego pana nie znałam) . Rodzeństwo zrzeknie się u notariusza, a gdzie powinni złożyć wniosek o odrzucenie spadku w imieniu małoletnich? Czy muszą w Warszawie czy w pobliżu miejsca zameldowania można? Jeżeli w Polsce to czy mogą mi dać pełnomocnictwo przed notariuszem do reprezentowania ich dzieci przed sądem w tej sprawie (ponieważ w kraju będą krótko).
Jak zwykle w takiej sytuacji odpowiem, że nie udzielam tu porad prawnych. Temat ogólnie omówiłam we wpisie. Co do szczegółów, proszę udać się po poradę do prawnika.
W podobnych sprawach proponuję najpierw ustalić prawo właściwe dla wykonywania władzy rodzicielskiej i zerknąć w tym zakresie do Konwencji Haskiej z dnia 19.10.1996. Jej art. 17 wskazuje na prawo miejsca stałego pobytu dziecka jako prawo właściwe do wykonywania władzy rodzicielskiej w odniesieniu do osoby i własności dziecka, a następnie sprawdzić wg tego właściwego prawa, czy zgoda sądu jest konieczna na odrzucenie spadku w imieniu małoletniego. Jeżeli zgoda sądu jest konieczna, to zgody takiej udziela sąd tego właściwego prawa (art. 5 tej ww. Konwencji)
Nic dodać, nic ująć. Oczwiście w państwach, któe przystąpiły do konwencji haskiej.
Ale zaraz zaraz, przecież w art. 4 lit.f) Konwencji wyłączono zastosowanie konwencji do dziedziczenia. Chyba trudno byłoby przyjąć, że odrzucenie spadku to sprawa spoza zakresu dziedziczenia?
Dziękuję za zwrócenie uwagi na brak precyzji wypowiedzi. We wpisie chodzi o wniosek o zezwolenie rodzicom na odrzucenie spadku w imieniu małoletniego. Już zmieniam tytuł (bo faktycznie może wprowadzać w błąd).
Dobrze zrozumiałam, że w takiej sytuacji nie można jednak powoływać się na konwencję, ponieważ zgoda na odrzucenie spadku jest równoznaczna z dziedziczeniem, a więc liczy się tutaj art. 4 lit.f)?
To w takim razie artykuł wprowadza w błąd. Skoro mamy stosować konwecję haską i prawo właściwe dla miejsca stałego pobytu dziecka, to jeżeli dziecko przebywa w Niemczech, właściwe byłoby prawo niemieckie i to niemiecki sąd udzielałby zgody na odrzucenie (o ile w niemieckim prawie jest ona wymagana). A z artykułu wynika, iż w tych 3 określonych przypadkach jednak prawo polskie i sprawa toczyłaby się przed polskim sądem. .
Bardzo Panu dziękuję za krytyczną uwagę. Nie jestem pewna do końca co miał Pan na myśli z konwencją haska, ale przy okazji wróciłam do wpisu sprzed lat i muszę przyznać, że wkradł się w mój wpis błąd, który skorygowałam. Nie jest to dla mnie sytuacja komfortowa (nie lubię się mylić), ale uczciwie się jest przyznać do błędu i błąd poprawić.
A moze ktos mi podpowie.Moj syn ma maldunek w polsce.ale od urodzenie mieszka w angli ma tez obywastelswto brytyjskie.Moj wujek obywatel niemiec zmarl pare tygodni temu .Zostawil sporo dlugow.Moja mama odrzucila spadek Polsce przed notariuszem.My Mamy zamiar odrzucic przed konsulem W Wielkiej Brytani.Czy moge to zrobic za syna poniewaz jest brytyjczykiem i mieszka w brytani?Przypominam iz spadkodawca bym niemcem i wedlug tego prawa wszystko sie toczy. pozdrawiam
Szczerze mówiąc, osobiście odradzam korzystanie z porad internetowych – jeszcze raz powtórzę, że uważam, że taka porada, nawet niechcący, może wprowadzić w błąd. Wystarczy brak istotnego szczegółu w opisie.
Jestem tłumaczem przysięgłym w Irlandii. Dziękuję za cenny post. Jednakże w swojej praktyce spotykam się coraz częściej z sytuacjami, kiedy to dzieci jednak nie mają już polskiego obywatelstwa. Proszę o jakieś addendum. Tutejsze sądy podnoszą wysoko brwi widząc wniosek o zezwolenie na przekroczenie „zwykłego zarządu majątkiem małoletniego dziecka”.
Przyznam się, że się „zbieram” do tego tematu, ale obowiązki zawodowe skutecznie mi w tym przeszkadzają. Postaram się w końcu napisać wpis, bo nie jest Pan pierwszą osobą zwracającą na to uwagę.
Dzieci obywateli polskich urodzone poza granicami Polski nabywają obywatelstwo polskie po rodzicach (lub rodzicu) – polskich obywatelach.
W prawie polskim obowiązuje zasada krwi (ius sanguinis), czyli dziedziczenia obywatelstwa.
Są obywatelami polskimi bez dokumentów własnych poświadczających ich obywatelstwo ale obywatelami są!
Więc obowiązuje ich prawo polskie.
Ostatnie zdanie nie jest w obecnych czasach zawsze aktualne.
Witam Panstwa
Niedlugo musze z moja pelnoeltnia corka udac sie do Polski do notariusza o zrzeczenia sie spadku po ojcu moim i dziadku .Mieszkamy w Holandi .I potem musi sie zrzec moj 3 letni syn ktory urodzil sie w Holandi .
Tylko teraz nie wiem gdzie sie musze udac aby zrzec sie spadku po dziadku przez mojego synka .
Prosze o pomoc.
pozdrawiam
Gosia
NIestety, nie udzielam porad prawnych na blogu. Zresztą nie ma tu prostej odpowiedzi.
Dziecko urodzone w Holandii z polskiego rodzica jest polskim obywatelem do którego stosuje się polskie prawo.
Matka winna wystąpić do Sądu Rodzinnego w Warszawie o zgodę na zarządzanie mieniem dziecka czyli odrzucenie spadku.
Po wydaniu zgody przez Sąd Rodzinny nalezy dostarrczyć to orzeczenie do sądu zajmującego się sprawą spadkową.
Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że nie podzielam wszystkich opinii, jakie pojawiają się w kometarzach czytelników i przestrzegam przez bezkrytycznym stosowaniu się do porad w internecie.
Witam mam pytanie zamieszkuje we Francji z Moja narzeczona i z 2letnia corka, Moja narzeczona wraz z corka pojechaly do polski zrzecz sie spadku po zmarlym wuju bez problemu narzeczonej sie udalo lecz z dzieckiem problemy wzielismy radce prawnego ktory ma nas reprezetowac na sprawie ale teraz dowiadujemy sie ze po sprawie bedzie trzeba zlozyc wniosek u notariusza w Polsce czy da to sie zrobic tu u notariusza we Francji?
Przykro mi, ale nie udzielam tutaj porad prawnych. Mają Państwo pełnomocnika – proszę go zapytać.
Witam i prosze o porade,a raczej pomoc,
wujek mojego meza pozostawil dlug… cala rodzina ok 35 osob lacznie z mezem zrzekla sie spadku….teraz jest problem….. nasze dzieci 11 i 13 lat urodzone w DE obywatelstwo tylko niemiecke. Jak moga zrzec sie tego dlugu? dodam, ze oboje z mezem mamy podwujne obywatelstwo i mieszakmy do 13 lat w De. Nie jestesmy zameldowani w PL.
Prosze o porade ja to ugryzc, nikt nie jest nam w stanie konkretnej odpowiedzi udzielic….
Pozdrawiam Katarzyna
Pani Katarzyno, bardzo mi przykro, ale nie udzielam porad na blogu.