Diabeł tkwi w szczegółach. Niestety to powiedzenie znajduje bardzo często zastosowanie w przypadku problemów prawnych.
Zgłosiła się do mnie pani z problemem, którego sama pewnie nigdy bym nie wymyśliła. Mąż (pan X) odrzucił spadek po swoim ojcu i wystąpił do sądu o zgodę na odrzucenie spadku w imieniu małoletnich dzieci. Wszystko o czasie tak, jak należy. Następnie małżonkowie X udali się do notariusza, gdyż wiedzieli, że pan X wypływa na kilka miesięcy w morze i nie będzie miał możliwości złożyć oświadczenia o odrzuceniu spadku przed sądem lub notariuszem. Wytłumaczyli notariuszowi, czego potrzebują, a następnie notariusz sporządził dość szerokie pełnomocnictwo dla pani X.
Sąd udzielił zezwolenia na odrzucenie spadku przez pana X w imieniu dzieci. I tu zaczęły się schody. Pan X dawno już pływał po morzach. Pani X, chcąc odrzucić spadek (jako pełnomocnik pana X) spotkała się z odmową dokonania czynności przez notariusza, gdyż pełnomocnictwo nie obejmowało możliwości dokonania akurat tego typu czynności przez pełnomocnika.
Pani X zgłosiła się do mnie z pytaniem – co teraz? Może przed kapitanem statku? Albo pisemne oświadczenie o odrzuceniu spadku przesłane przez znajomego?
Przed kapitanem niestety się nie da. Kapitan może sporządzać tzw. testament podróżny, akty urodzeń i zgonów na statku, ale nie może zastępować notariusza. Można przed konsulem, ale dostępu do konsula pan X nie ma i nie będzie miał.
Rozwiązanie tej sytuacji nie jest w pełni satysfakcjonujące. Przede wszystkim warto złożyć szybko kolejny wniosek, tym razem do upoważnienia matki do odrzucenia spadku, z powołaniem się na sprawę już rozstrzygniętą z wniosku ojca. Potem zostaje już tylko czekać. Jeżeli sąd nie zmieści się z wydaniem zezwolenia w terminie do odrzucenia spadku warto udać się na poszukiwanie notariusza (nie każdy się na to pewnie zdecyduje) i złożenie oświadczenia (oczywiście przed upływem terminu do dokonania czynności) mimo braku formalnego zezwolenia na złożenie takiego oświadczenia.
Jakie można wyciągnąć ogólne wnioski z tej historii?
1) dobrze jest skonsultować czynność prawną dokonywaną u notariusza z adwokatem lub radcą prawnym po to, żeby upewnić się, czy to jest naprawdę to, o co nam chodziło;
2) składać wniosek o wyrażenie zgody na odrzucenie spadku w imieniu obojga rodziców, a najlepiej także ten wniosek skonsultować z prawnikiem
Pewnie zaraz spotkam się z zarzutem, że naganiam prawnikom klientów J. Problem w tym, że nawet najprostsza czynność może się skomplikować przez brak szczegółowej wiedzy. Historia opisana wyżej jest tego przykładem, choć państwo X obiektywnie rzecz biorąc, zrobili, co mogli (mieli pełne prawo zaufać notariuszowi). Mieli po prostu pecha.
Chyba czegoś nie zrozumiałam – państwo X udali się do notariusza by ten sporządził pełnomocnictwo dla Pani X od Pana X, w którym ten umocowywałby ją do odrzucenia spadku w imieniu małoletnich – co było nie tak, skoro takie pełnomocnictwo zostało sporządzone?
Czy matka może wnioskować o zezwolenie skoro nie była spadkobiercą?
I co z ewentualnym wnioskiem o powołanie kuratora?
To pewnie ja nie dość jasno sformułowałam wpis. Państwo X chcieli, żeby w treści pełnomocnictwa było takie upoważnienie, ale wśród „gęstwiny” różnych upoważnień tego – ostatecznie – zabrakło. O zezwolenie na odrzeczenie spadku w imieniu dziecka mogą złożyć wniosek oboje rodzice. OStatniego Pani pytania nie rozumiem.
Ja jeszcze dodam, że warto również skonsultować z prawnikiem treść pełnomocnictwa, które nie jest sporządzane w formie aktu notarialnego (czyli takie, gdzie notariusz jedynie poświadcza podpis). Wiele osób uważa, że jeśli napiszą samodzielnie w kancelarii notarialnej pełnomocnictwo i notariusz poświadczy podpis, to znaczy że notariusz „zatwierdził” pełnomocnictwo jako prawidłowe, zgodne z przepisami itp.
Bardzo słuszna uwaga.
Według orzecznictwa notariusz jedynie poświadcza podpis, nie wnikając w treść dokumentu, Nie ma takiego obowiązku. Ani tym bardziej nie nadaje dokumentowi tym samym charakteru dokumentu publicznego – dobrze o tym pamiętać.
Przy czym orzecznictwo także wskazuje, że formą właściwą dla protokołu odrzucenia spadku jest akt notarialny, choć wg przepisów wystarczylaby przecież forma z podpisem poświadczonym. Zatem dla pełnomocnictwa też taka forma jest właściwa.
No a na koniec – notariusz to też prawnik… nie trzeba konsultować z innym prawnikiem wizyty u niego;) Można trafić na osobę, która nie będzie kompetentna w 100%, ale to samo dotyczy kancelarii adwokackich czy radcowskich.
Problem polega jedynie na tym, że notariusz sporządził pelnomocnictwo (był autorem treści), a nie jedynie poświadczył podpisy. Oczywiście, że notariusz to prawnik, ale nie jest jego zadaniem doradztwo prawne. Dwa, często się zdarza, że klienci nie rozumieją co jest wpisane w akcie notarialnym, a notariusz tego nie tłumaczy. Zgadzam się natomiast w pełni, że to samo dotyczy kancelarii adwokackich, czy radcowskich. Można trafić do genialnego lekarza, ale też do konowała.
Dziękuję za odpowiedź!
Teraz rozumiem, po prosu zabrakło takiego umocowania.
Tylko czemu obydwoje rodzice o to wnioskowali, skoro wystarczyłoby działanie jednego? A jeśli już Zawnioskowali obydwoje, to czy ew. sąd nie mógłby powołać kuratora działającego za ojca-marynarza?
I tak się zastanawiam – ojciec odrzuca spadek po swoich krewnych, do dziedziczenia dochodzi jego dziecko. Wystarczyłoby, aby on teraz powstrzymał się od jakiegokolwiek działania i sama matka wystąpiłaby o zezwolenie dla siebie o odrzucenie spadku w imieniu małoletniego?
Dla osoby która nie może stawić się przed sądem można wnioskować o wyznaczenie kuratora (ja miałem ten przypadek gdy nie można było ustalić miejsca przebywania matki mojego dziecka),
kurator może być z urzędu, ale może być to ktoś z rodziny lub osoba niespokrewniona.
Proszę o poradę.Mam 4 dzieci 2 córki z pierwszego małżeństwa ojciec dzieci mieszka 400 km od nas nie jest pozbawiony praw rodzicielskich.Czy wniosek do śądu o odzucenie spadku w imieniu dzieci musi podpisac tez ich ojciec??Z tego co się orientuje na sprawe nie przyjedzie.Czy wystarczyłoby jego oswiadczenuie ze wyraża zgode żebym sama reprezentowała córki dla ich dobra.Czy musi u nottariusza spisac takie oświadczenie żeby było wazne??
Przykro mi, ale nie robię odstępstw od zasady, że nie udzielam porad prawnych na blogu. Proszę zgłosić się do prawnika „na żywo”.
Czy w takim razie, w sytuacji gdy Sąd udzieliłby zezwolenia na odrzucenie spadku nie ojcu a małżonkom X, uprawniony do reprezentacji byłby każdy z małżonków samodzielnie czy musieli by działać wspólnie? Czy mąż X mógł właśnie w ten sposób zawnioskować? uprościłoby to całą sytuację…
Nie, każdy z rodziców jest upoważniony do reprezentowania dziecka samodzielnie.
Jeśli sąd wyda zgodę obojgu rodzicom, to obydwoje powinni przyjść ten spadek odrzucić. Jeśli chcieli działać samodzielnie, najprościej byłoby, gdyby z takim wnioskiem do sądu zwróciła się tylko matka.
Po co komplikować sobie życie…
To nie do końca tak. Postaram się rozwinąć to zagadnienie w osobnym wpisie.
Ok, proszę znaleźć notariusza, który zgodzi się przyjąć oświadczenie od 1 rodzica, jeśli postanowienie jest wydane na obydwoje. Nie wiem po co obydwoje szli, skoro mogła tylko matka, widać prawnik źle doradził.
Proszę o szybkie rozwiniecie tematu, zwłaszcza, że Kancelarie Notarialne odmawiają dokonania czynności przez jednego rodzica, gdy o wydanie zezwolenia wnioskowali oboje rodzice, a w treści postanowienia jest napisanie „postanawia zezwolić wnioskodawcom – X i Y …”. A co z art 98 KRiO ??? Niestety nie znalazłam żadnego sensownego orzeczenia w tej materii…
Trochę to trwało, ale swoją opinię zawarłam tu: http://wp.me/p3Cs51-70
szmal tylko szmal zero litości…
Witam, To nie reguła jak to Pani pokazuje że prawnik wie więcej..
Trzeba popatrzeć z kim się ma do czynienia, jaki to człowiek. Są durnie z dyplomami i są mądrzy bez. Opowiadam się za mądrym NOTARIUSZEM niż głupim PRAWNIKIEM – to moje długie, życiowe doświadczenie:
– Jako młoda osoba miałam ciężki rozwód, sprawy o alimenty itp, a na sprawę przychodził mi adwokat kompletnie nieprzygotowany, robiący dobrą minę ignorant, bo ja „głupia gęś” się nie zorientuję. Musiałam go wyrzucić, bo mi wręcz szkodził. Potem pytałam też o inne problemy e-prawnka i chwalę sobie, natomiast gdy zadałam pytanie na „skuteczny prawnik” odpowiedział mi zarozumiały żółtodziób, co wygooglował trochę przepisów niezupełnie na temat, skasował mnie, a jak mu wytknęłam że to nieetyczne, to razem ze swoim pomagierem zaczęli mnie straszyć że jak się nie zamknę to mi zrobią kuku,
Niedość tego ten pożal się boże „ADWOKAT” z tego portalu dopuścił się też drwinek używając udzielonych mu przeze mnie poufnych informacji!! Dlatego powiem z naciskiem: ludzie są różni, adwokaci są różni i notariusze są różni – nie zgadzam się z pani hierarchią absolutnie, jest ona życzeniowa.
pozdrawiam Lucyna Wysocka Jensen
Trudno mi się nie zgodzić z Pani oceną, że ludzie są różni. Niestety coraz częściej zdarza mi się spotykać prawników – jak to Pani ujęła – bardziej szkodzących, niż pomagających. Przyczyn jest wiele i nie miejsce i czas o tym pisać. Nasze środowisko nie odbiega od innych środowisk zawodowych. Każdy z nas zna świetnych fachowców, ale może też przytoczyć setki przykłady partaczy. Trzeba mądrze wybierać i to stwierdzenie dotczy każdej dziedziny naszego życia. Dziękuję za komentarz.
Witam, a co byłoby gdyby sąd wydał zezwolenie na odrzucenie spadku dla obojga rodziców, a ojciec pozostaje na statku? Matka moze zrobic to sama? Czy ojciec tez jest potrzebny? Wydaje mi sie, ze to w tej syt. byłoby rozsadniejsze. Czy sad w ogole moze cos takiego zrobic? To znaczy, wniosek sklada ojciec, a sad udziela zezwolenia zarowno jemu jak i matce? Pozdrawiam.
Sąd nie może wyjść poza wniosek – trzeba o tym myśleć przed wydaniem postanowienia przez sąd.
Witam a jak złożyłam wniosek na.odrzucenie spadku syna małoletniego po moi ojcu jego dziadek i przyznano mam kuratora sądowego to on jest tylko do sprawy sądowej czy po sprawie też będzie przychodził do domu i się interesował naszym życie.?
Jeżeli kurator jest wyznaczony do sprawy o zezwolenie na odrzucenie spadku, to nie będzie Pani nachodził. Skończy swoją funkcję, jak się uprawomocni postanowienie.
Witam. Pozwolę sobie dorzucić do tego wątku taką oto sytuację. Ojciec dziecka uzyskał zezwolenie sądu na odrzucenie spadku. Sam natomiast zamieszkuje od lat za granicą i chciałby udzielić notarialnego pełnomocnictwa do dokonania tej czynności swojej matce, czyli babci dziecka. Spotkałam się z opinią, że powinien ustanowić profesjonalnego pełnomocnika do dokonania tej czynności ponieważ babcia nie może reprezentować wnuczka, który jest stroną w tej sprawie. Ciekawa jestem co Pani o tym sądzi?
Dziękuję za pytanie, postaram się myśl rozwinąć w którymś z wpisów.
Niestety, szybko to raczej nie będzie. Przykro mi, ale jestem „zawalona” pracą, a w najbliższym czasie wyjeżdżam na kilka dni na szkolenie. Zrobię, co będę mogła.