15
cze

PROBLEM Z ZEZWOLENIEM NA ODRZUCENIE SPADKU PRZEZ MAŁOLETNIEGO

Ostatnio p. Kalina zadała w komentarzu po poprzednim wpisem bardzo interesujące pytanie, co się dzieje, jeżeli sąd rodzinny wyda zezwolenie na odrzucenie spadku przez małoletnie dziecko po terminie do złożenia tego oświadczenia. Niestety ustawodawca nie przewidział takiej sytuacji i nie ma przepisów rozstrzygających ten problem. Nie jest to sytuacja rzadka, jeśli się weźmie pod uwagę tempo rozpatrywania spraw cywilnych. Może się wtedy zdarzyć, że samo postanowienie o zezwoleniu na odrzucenie spadku zostanie wydane w terminie, ale uprawomocni się już po terminie do złożenia oświadczenia. Co wtedy? Tak naprawdę – nie wiadomo. W każdym razie ja (a jak wynika z komentarza p. Kaliny pod poprzednim wpisem nie tylko ja) nie mam stuprocentowej pewności jak tą kwestię rozwikłać. Z moich rozmów z sędziami wynika, że zależy to od sędziego, na którego się trafi. Jeden uzna, że skoro rodzice wnieśli sprawę o uzyskanie zezwolenia na odrzucenie spadku w terminie, to tym samym wyrazili wolę odrzucenia spadku i zmieścili się w terminie, choć samo oświadczenie złożyli później. Można jednak nie mieć szczęścia i trafić na sędziego–formalistę, który uzna, że oświadczenie po uprawomocnieniu się postanowienia sądu, które nastąpiło po terminie, jest spóźnione i nieskuteczne. Nie powiem, że rozwiązanie „na kogo wypadnie, na tego bęc” satysfakcjonuje mnie jako prawnika. Znajduję dwa rozwiązania tego problemu, żadne niestety nie jest idealne i nie gwarantuje stuprocentowego sukcesu.

Wydaje mi się, że najbezpieczniejszym sposobem w sytuacji upływu terminu z powodów leżących po stronie wymiaru sprawiedliwości jest złożenie oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku wraz z oświadczeniem o odrzuceniu spadku, a następnie wystąpienie do sądu o zatwierdzenie tego uchylenia przez sąd (wiem, że to brzmi okropnie skomplikowanie, ale inaczej się tego nie da nazwać). Drugie rozwiązanie (moim zdaniem mniej bezpieczne): należałoby zastosować analogię do przerwania biegu terminu przedawnienia i powiedzieć, że wniosek o zezwolenie na odrzucenie spadku jest czynnością zmierzającą bezpośrednio do odrzucenia spadku. Wówczas po uprawomocnieniu się postanowienia sądu rodzice mieliby jeszcze 6 miesięcy na złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku w imieniu dziecka.

Ze względu na to, że nie wiadomo jak sąd potraktuje ewentualne opóźnienie w złożeniu oświadczenia uważam, że chociaż w wersji pierwszej (złożenie oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku wraz z oświadczeniem o odrzuceniu spadku) termin do złożenia takiego oświadczenia to jeden rok od daty wykrycia błędu (tu wydaje mi się, że datą początkową będzie uprawomocnienie się postanowienia), to jednak bezpieczniej jest złożyć takie oświadczenie w terminie 6 miesięcy. Termin taki jest spójny w terminie przy drugiej koncepcji, dlatego wydaje mi się bezpieczniejszy, gdyż przy oświadczeniu o uchyleniu się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku konieczne jest równoczesne złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku.

Od razu zastrzegam, że to tylko moje propozycje rozwiązania problemu. Proszę nie traktować tych pomysłów jako żelaznego argumentu w sprawie spadkowej. Chętnie poznam inne pomysły na rozwiązanie tego problemu.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: 12 294 51 05e-mail: swaczyna@kancelariaswaczyna.pl

mickan 13 lipca, 2013 o 10:56

Witam,
jest to rzeczywiście istotny problem. Moja propozycja rozwiązania tego problemu jest dość mocno liberalna. W moim przekonaniu termin 6 miesięczny powinien otwierać się dopiero po uprawomocnieniu się orzeczenia wyrażającego zgodę na odrzucenie spadku, gdyż w rzeczywistości od tej chwili dopiero jest ono w ogóle możliwe. Ważne jednak żeby wniosek o zgodę wniesiony został w terminie 6 miesięcznym od chwili otwarcia spadku.
Jako czynność prawna jednostronna nie wydaje się, żeby właściwym było stosowanie analogii do czynności prawnej kulejącej, co swoją drogą mogłoby rozwiązać problem.
Pozdrawiam

swaczyna 14 lipca, 2013 o 09:01

Pomysł jest dobry, tylko w obecnej chwili bez umocowania w prawie. Może ustawodawca kiedyś zauważy problem i znajdzie się rozwiązanie ustawowe tej kwestii.

Andrzej 5 sierpnia, 2013 o 12:10

czy może ktoś i powiedzieć do jakiego sądu należy złożyć taki wniosek? Do sądu pod który się podlega, czy do sądu w którym jest rozpatrywana sprawa spadkowa?

swaczyna 22 sierpnia, 2013 o 12:07

Do sądu miejsca zamieszkania wnioskodawcy.

Paweł 21 sierpnia, 2013 o 09:15

nie próbowałem w praktyce ale „głośno” myślę – może od razu złożyć do sądu cywilnego wniosek o odrzucenie spadku zawierając w nim wniosek o zawieszenie tego postępowania do czasu rozstrzygnięcia przez sąd rodzinny zezwolenia na odrzucenie (osobno składamy taki wniosek i dołączamy kopię do wniosku spadkowego).
Co Pani myśli o tym rozwiązaniu?

swaczyna 22 sierpnia, 2013 o 14:33

Tyle, że w sądzie nie toczy się postępowanie w sprawie odrzucenia spadku, a jedynie składa się takie oświadczenie. Nie można więc zawiesic postępowania, bo go nie ma. Bardzo dziękuję za zgłoszoną propozycję. Warto dyskutować, może za którymś razem zgłoszone rozwiązanie będzie lepsze od dotychczas ogłoszonych.

Paweł 22 sierpnia, 2013 o 14:56

Czy w sądzie spadku (u notariusza) badane jest czy składający oświadczenie ma zgodę/zezwolenie sądu rodzinnego?
Bo moim zdaniem najistotniejsze jest wyartykułowanie przed jednym z tych organów, że się spadek odrzuca w imieniu małoletniego. Równocześnie albo po tym należy uzyskać w sądzie rodzinnym potwierdzenie czynności (odrzucenia) jako wykonanej z przekroczeniem uprawnień – to pierwotne oświadczenie byłoby taką czynnością kulejącą skuteczną o ile rodzinny sąd da zezwolenie.
[Nie mam w tych sprawach żadnego doświadczeniach praktycznego bo temat mi wczoraj dopiero wpadł dlatego jak coś „wymyślam” to proszę o wyrozumiałość].

Radek 13 września, 2013 o 09:34

Wiem, że to pytanie nieco obok tematu ale sytuacja jest podobna. Co kiedy chcielibyśmy przyjąć wprost spadek w imieniu małoletniego. Majątek jest bez długów, a rodzina chce po prostu uniknąć kosztownego spisu inwentarza. Na taką czynność też jest potrzebna zgoda sądu rodzinnego. Jak jej nie będzie przed upływem terminu 6 – miesięcznego, to zgodnie z przepisami małoletni dziedziczy z dobrodziejstwem inwentarza. Terminu 6 miesięcznego zawiesić nie można, więc wystąpienie o zawieszenie w sprawie o nabycie spadku jest bez sensu (do czasu zgody na przyjęcie wprost). Czy zaproponowane przez Panią rozwiązania Pani zdaniem można by zastosować także w takiej sytuacji (tzn. złożenie ww. oświadczenia) ?

swaczyna 15 września, 2013 o 22:00

Problem jest uniwersalny – zaproponowane rozwiązanie (moim zdaniem) też. Przy okazji dodam, że doktryna i orzecznictwo przyjmują, że przy milczącym przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, spisu inwentarza się nie sporządza .

Marcin Niemyjski 12 listopada, 2013 o 10:33

Witam Panią Mecenas i wszystkich zainteresowanych poruszonym zagadnieniem.

Dziękuję za podjęcie tego, jakże istotnego w praktyce, problemu.

Chciałbym zaprezentować jeszcze jedną koncepcję, której chyba jeszcze nikt w komentarzach nie podniósł.

Oczywiście mówimy o sytuacji skrajnej, tj. takiej w której mija właśnie 6-ścio miesięczny termin na odrzucenie spadku przez małoletniego a postępowanie o udzielenie zgody na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu wciąż się toczy i nie ma szans na jego zakończenie przed upływem ww. terminu.

Czy zastanawialiście się Państwo nad koncepcją J. Ignatowicza, która jest aprobowana przez innych komentatorów, stanowiącą, że w wypadkach wyjątkowych, gdy wymaga tego zabezpieczenie interesu małoletniego, rodzice mogą dokonać czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu bez zezwolenia sądu opiekuńczego. Pogląd ten jest oparty na zastosowaniu per analogia – do zarządu majątkiem małoletniego dziecka – art. 209 k.c. Przy zastosowaniu tej koncepcji należałoby złożyć oświadczenie przed np. notariuszem przed upływem ww. terminu – powołując się na toczące się a jeszcze nie zakończone postępowanie w przedmiocie wyrażenia zgody na odrzucenie spadku. Wydaje mi się, że, zwłaszcza po wydaniu przez sąd opiekuńczy ex post orzeczenia o wyrażeniu zgody na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu, do obrony byłoby stanowisko, że oświadczenie o odrzuceniu spadku złożonego w takich okolicznościach jest ważne.

Powyższy sposób rozwiązania omawianego problemu nie był przeze mnie stosowany w praktyce i stanowi jedynie próbę znalezienia najwłaściwszej odpowiedzi na pytanie postanowione w niniejszym wątku.

Chciałbym poznać Państwa opinię na ten temat.

Pozdrawiam
Marcin Niemyjski

swaczyna 16 listopada, 2013 o 12:28

Bardzo dziękuję za ten głos i zapraszam do dyskusji

Paweł 16 listopada, 2013 o 15:16

no ja się zgadzam z Panem Ignatowiczem i p. Marcinem 🙂
jest to bowiem podejście bliskie temu, które wyraziłem w ww. komentarzu z 22.08. – najważniejsze jest złożenie oświadczenia o odrzuceniu a później jego następcze zatwierdzenie.
Choć ja również nie stosowałem tego w praktyce niemniej wydaje mi się, że nie będzie problemu z tym, aby takie oświadczenie złożyć u notariusza.

swaczyna 16 listopada, 2013 o 21:16

Też uważam, że z notariuszem nie będzie problemu. Może ktoś ma za sobą takie doświadczenia? W swojej sprawie lub zawodowo?

Oktawia 27 sierpnia, 2014 o 10:37

Witam. Dzisiaj złożyłam wniosek o zrzeczenie się spadku w imieniu małoletniego. Okazało się że rozpatrzenie tego wniosku odbędzie się po terminie w którym mam się zrzec. Czy jest jakaś szansa na wstrzymanie terminu? Czy mam gdzieś składać jakiś wniosek?

swaczyna 27 sierpnia, 2014 o 22:45

Nie trzeba (nawet nie ma jak) składać żądnego wniosku. Proszę zapoznac się z tym wpisem: tu.

Iwona 28 listopada, 2013 o 17:15

Pani Mecenas, ja mam takie pytanie co do odrzucenia spadku. Złożyliśmy wniosek, na męża, o odrzucenie spadku po jego ojcu w imieniu dzieci. Dostaliśmy zgodę, ale tu się robią schody, mąż jest marynarzem i w najbliższym czasie nie ma szans na jakikolwiek port. Czy takie oświadczenie woli może złożyć przed kapitanem, który jest na statku osobą reprezentującą. Bo powiem że specjalnie byliśmy u notariusza i otrzymaliśmy pełnomocnictwo na wszelkie czynności prawne, a jak się teraz okazało to tego ja na podstawie tego pełnomocnictwa nie mogę zrobić. Proszę mi powiedzieć czy takie oświadczenie złożone u kapitana będzie wiążące?

swaczyna 28 listopada, 2013 o 21:32

Nie znam się na kodeksie morskim (to prawo dość odległe od mojego miejsca zamieszkania), ale moim zdaniem kapitan nie może odebrać takiego oświadczenia. Jeżeli jest Pani zainteresowana poradą proszę o kontakt telefoniczny. Bez znajomości szczegółów nie jestem w stanie nic wymyślić, a przyznam, że życie pisze ciekawsze scenariusze niż można sobie wyobrazić siedząc za biurkiem.

Kasia 4 grudnia, 2013 o 19:05

Witam
Mam następujące pytanie : czy ojciec dzieci, pozbawiony sądownie władzy rodzicielskiej może prowadzić w imieniu małoletnich dzieci postępowanie spadkowe po zmarłej krewnej tj. zgłosić dzieci do spadku, podając swój adres mimo, że dzieci mieszkają z matką w innym mieście i nie poinformować jej o tym?
Ojciec dzieci zrzekł się spadku, natomiast później nie zrobił nic, żeby dzieci nie odziedziczyły długów
( posiada dzieci z dwóch małżeństw) . Jako matka małoletnich mogę starać się o przywrócenie terminu na wniesienie wniosku o wydanie zgody na odrzucenie spadku? Czekam na potwierdzenie Sądu kiedy ojciec odrzucił spadek, dodam tylko, że postępowanie spadkowe dot. pozostałych spadkobierców nadal się toczy.

swaczyna 11 grudnia, 2013 o 22:48

Jak zwykle w przypadku tego typu pytań odsyłam po poradę do prawnika „na żywo”.

Magda 17 grudnia, 2013 o 21:01

witam, a w jakim terminie uprawomocni się zezwolenie sądu?

swaczyna 30 grudnia, 2013 o 20:16

To jest klasyczne postanowienie, więc obowiązują zwykłe terminy – 21 dni od daty ogłoszenia (14 – przy zrzeczeniu się doręczenia postanowienia).

Magda 15 stycznia, 2014 o 23:33

A takiemu postanowieniu co do zgody sąd nadaje kl prawomocności czy wykonalności?

adwokat Iwo Klisz 29 stycznia, 2014 o 21:04

Swoją drogą ciekawe, że zagadnienie nie doczekało się jeszcze orzeczenia SN. Przepisy przecież stare jak świat, więc widać, można sobie z tym w praktyce poradzić bez konieczności walki przed SN.

swaczyna 9 lutego, 2014 o 16:03

Do SN nie jest tak łatwo sie dostać :-).

Ola 23 lutego, 2014 o 20:35

Witam
Proszę o podpowiedź
Zrzekłam się masy spadkowej po zmarłej mamie 10 września ( byłam wtedy w ciąży)
Córkę urodziłam 27 listopada. Czy na zrzeczenie się spadku w imieniu córki mam czas 6 mcy od 10 wrzesnia czy od momentu jej urodzenia. Pani z Sądu Rodzinnego poinformowała mnie, że sąd rozpatruje wniosek przez 3 mce i jest juz za późno ( sama też nie była pewna od której daty mam 6 m-c) Dodam, że córka jest wcześniakiem a termin porodu był wyznaczony na połowę grudnia. W takim razie fizycznie nie byłabym w stanie zrzec się spadku w jej imieniu w ciągu 6 mcy . Zdaje sobie sprawę, że nieznajomość prawa nie zwalnia mnie z obowiązku jego przestrzegania.Dodam, że żadnego majątku mama nie zostawiła, tylko długi. Jeżeli córka ma dziedziczyć do wysokości otrzymanego majątku, ale czy mam oczekiwać jakiś pism od komorników?Bardzo proszę o radę

swaczyna 24 lutego, 2014 o 09:37

Proszę mi wybaczyć pytanie, ale czy cóka była poczęta w chwili śmierci mamy?

Andrzej 7 kwietnia, 2014 o 17:11

Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2013 r.
I CSK 329/13

Po złożeniu wniosku do sądu opiekuńczego, termin do odrzucenia spadku ulega zawieszeniu na czas trwania postępowania przed sądem opiekuńczym.
LEX nr 1438781

Pozdrawiam
Andrzej T.

swaczyna 9 kwietnia, 2014 o 21:23

Bardzo dziękuję! Nie zauważyłam tego orzeczenia. To dodatkowy argument za prowadzeniem bloga – ja tez się uczę :-).

Piotr 9 kwietnia, 2014 o 15:41

Witam serdecznie.
Czytałem wszystkie wypowiedzi i mam problem ponieważ ja odrzucilem spadek 25 lutego 14 roku. Chciałem złożyć wniosek do sądu o zgodę na odrzucenie spadku w imięniu małoletniego , ale że mieszkam w w Irlandii powodzian o mi w sadzie rodzinnym że muszę się starać o to w Irlandii.
Okazało się że w Irlandii dzieci nie dziedziczą długów wiec sąd tu nie wyda takiej zgody , prawnik w Irlandii napisze mi odrzucenie spadku w imięniu mojego dziecka ,ale nie wiem czy to będzie honorowane w Polsce.
Czy jeśli złożę wniosek teraz do sądu w polsce może uda się to I sad rozpatrzy a minie okres 6mis to czy notariusz przyjmie oświadczenie

swaczyna 9 kwietnia, 2014 o 21:30

Oczywiście, że sąd w Irlandii nie wyda takiej zgody. Oświadczenie sporządzone przez irlandzkiego prawnika też nie rozwiązuje problemu. Postaram się napisać na ten temat, bo – jak Pan pewnie wie – nie udzielam tu porad prawnych, a jedynie staram się umieszczać wpisy o charakterze uniwersalnym.

agnilugni 6 lipca, 2014 o 12:18

Bardzo prosze o rozwiniecie tematu jesli to mozliwe. Ja sama znajduje sie w podobnej sytuacji. Odziedziczylam po wujku spadek z ogromnym zadluzeniem, ktory odrzucilam, teraz spadek przechodzi na moje maloletnie dzieci. Zlozylismy z mezem stosowny wniosek do Sadu Rodzinnego lecz Sad wniosek odrzucil poniewaz mieszkany w Wielkiej Brytani i tutaj tez dzieci zostaly urodzone. Bardzo prosze o porade gdzie teraz musze zlozyc wniosek o przyznanie mi praw abym w imieni dzieci mogla ten ogromny dlug odrzucic. Oczywiscie bardzo sie martwie, ze sprawa nie zostanie rozstrzygnieta w terminie.. Mamy czas do 5 Grudnia br.

swaczyna 20 lipca, 2014 o 22:54

Też mi się początkowo wydawało, że polski sąd miał rację, ale jednak – moim zdaniem – nie. Proszę zajrzeć tu

Zaneta 16 kwietnia, 2014 o 13:48

witam mam pytanie co zrobic zeby dziecko nie odziedziczylo dlugow po zmarlym?nam w tym miesiacu mija 6 mies i teraz dzisiaj zlozylismy wniosek o odrzucenie spadku.Da sie to jakos urtowac bez zadbych komplikacji?Dzisiaj w sadie mowili nam ze to moze potrfac okolo 2-3 miesiace?troche sie boimy co dalej robic.

Zaneta 16 kwietnia, 2014 o 13:53

i jakie pismo i skad trzeba bylo by wyciagnac zeby uniknac tych dlugow..

Zaneta 16 kwietnia, 2014 o 13:49

przepraszam za kilka błedów

Piotrek 1 lipca, 2014 o 14:57

Witam
Z chwilą złożenia wniosku o odrzucenie spadku wstrzymany jest bieg ustawowych sześciu miesięcy.

swaczyna 20 lipca, 2014 o 22:39

Mówiąc językiem prawniczym – zawieszony. Pisałam o tym tu.
Bardzo dziękuję za czujność.

Piotrek 1 lipca, 2014 o 15:14

Witam
Mam swój (poniekąd zasłyszany) sprawdzony sposób na nie przekroczenie terminu sześciu miesięcy na złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku.
Dla przypomnienia termin sześciu miesięcy na złożenie oświadczenia, jest „odliczany” od chwila uzyskania informacji o dziedziczeniu (w linii prostej o śmierci, zstępni na podstawie informacji i zrzeczeniu się spadku spadkobierców wstępnych) do chwili złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku. Dla osób małoletnich wymagana jest zgoda sądu na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem małoletniego dziecka. Wniosek należy złożyć jak najprędzej po uzyskania informacji o dziedziczeniu przez małoletniego. Do czasu uzyskania zgody nic za wiele nie możemy zrobić, ale już na drugi dzień po ogłoszeniu (nie czekając na uprawomocnienie) można wysłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru wniosek o odrzucenie.
Czemu listem a nie osobiście?
A to dlatego że pracownik sądu może nie przyjąć nie kompletnej dokumentacji. Wysyłając listownie niejako omijamy możliwość odrzucenia wniosku już na wstępie i zyskujemy kilka tygodni na usunięcie braków formalnych pisma procesowego, co w między czasie wystarcza na uprawomocnienie się zgody i jej dostarczenie.

swaczyna 20 lipca, 2014 o 22:42

Nie do końca rozumiem ideę (i tak się liczy data złożenia oświadczenia), ale dziękuję za komentarz.

Ania 18 stycznia, 2015 o 10:38

Witam.Mam dwoje dzieci na których ojciec nie płaci nawet grosza alimentów.W chwili obecnej jego dług sięga ok.80 tys.zł.,a dzieci pobierają alimenty z Funduszu Alimentacyjnego.Ojciec dzieci przebywa od wielu lat za granicą i nie utrzymuje z nimi kontaktu.Nie chcę ,aby po jego śmierci(o ile się o niej dowiemy w ogóle) dzieci odziedziczyły jego dług alimentacyjny( i jakiekolwiek inne jeśli je ma,a przypuszczam ,że tak).Słyszałam ,ze można się zrzec w sądzie rodzinnym takiego spadku,a pozniej spisać to u notariusza.Czy można to zrobić jeszcze za życia spadkodawcy? Jak to w praktyce wygląda? Bardzo proszę o odpowiedz.Serdecznie dziękuję z góry.Pozdrawiam !

swaczyna 18 stycznia, 2015 o 11:07

Dziękuję bardzo za pytanie. Postaram się odpowiedzieć w osobnym wpisie (niestety pewnie trzeba będzie na to trochę poczekać – kolejka rośnie).

Anna 23 stycznia, 2015 o 18:15

Witam.Pani Mecenas mam taki problem a mianowicie 21.03 2014 umarł mój ojciec z którym nie utrzymywałam kontaktów (rodzice rozeszli się w połowie lat 80)Jest nas troje z tego związku wszyscy pełnoletni i z nieformalnego związku ojciec ma syna niepełnoletniego. Odrzuciłam spadek przed notariuszem 30.05.2014( moje rodzeństwo również).Mam troje dzieci w dniu odrzucenia przeze mnie spadku wszystkie były niepełnoletnie ale najstarsza córka 3 lipca osiągnęła pełnoletność.Ja w imieniu dwójki młodszych dzieci złożyłam wniosek 6.08.2014 i czekałam na decyzje sadu chcąc odrzucić spadek przed notariuszem w imieniu wszystkich dzieci ale niestety przeoczyłam tym samym termin dla córki, i nie mogąc tego zrobić 3.12.2014 złożyła ona prośbę o przywrócenie terminu. Sprawa odbyła się 14.01.2015 niestety sędzia nie przychyliła się do prośby. Czy można jeszcze coś z tym zrobić myślę ze spadek ma wartość ujemna ojciec nie był nigdzie zameldowany nie pracował. Jakie mogą być ewentualne skutki przejęcia spadku.Bardzo proszę o odpowiedz.Jest to dla mnie bardzo ciężka sprawa bo nieumyślnie obciążam swoje dziecko a jak pani wspomniała ze jest to tylko przypadek na jakiego sędziego się trafi akurat nam na formalistę.
Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedz.

swaczyna 26 stycznia, 2015 o 23:25

Bardzo dziękuję za pytanie. Postaram się zamieścić wpis na ten temat. Nie mogę niestety obiecać, że bedzie to szybko, bo aktualnie mam tyle pracy w kancelarii, że już teraz mam małe opóźńienie na blogu.

Agnieszka 23 marca, 2015 o 21:37

Witam,
Krewna męża po śmierci (26 stycznia 2014r) zostawiła długi, cała rodzina, wraz z moim mężem odrzuciła spadek. 1.10.2014r urodził nam się syn, który w momencie śmierci był poczęty wiec z tego co wiemy jest w „linii dziedziczenia”. 6-cio miesięczny termin mija 1 kwietnia, 23.01.2015r złożyliśmy wniosek do sądu o możliwość odrzucenia spadku za dziecko ale termin sprawy nie jest jeszcze wyznaczony (terminy w Łodzi oczekiwania na sprawę co najmniej 7 miesięcy). Co w takiej sytuacji? Złożyć wniosek o przedłużenie terminu? Jeśli tak to w miejscu zameldowania dziecka czy tam gdzie toczy się postępowanie spadkowe?

swaczyna 26 marca, 2015 o 21:39

Zachęcam do przeczytania tego wpisu: http://wp.me/p3Cs51-4m Orzeczenie Sądu Najwyższego powołane we wpisie daje praktyczne rozwiązanie sytuacji.

Karol 15 maja, 2015 o 12:51

Pani Mecenas,
praktyka, przynajmniej w moim przypadku, pokazuje niestety, że rozwiązanie „na kogo wypadnie, na tego bęc” jest najpowszechniejsze. Sprawy dotyczące odrzucenia spadku po moim zmarłym teściu w imieniu jego wnuków były rozpatrywane przez trzy różne sądy – właściwe ze względu na miejsce zameldowania dzieci. I tak:
W pierwszym przypadku sędzia nie był formalistą, a czas postępowania pozwolił na zmieszczenie się (choć z trudem) w terminie ustawowym a najsłabszym ogniwem łańcucha była (cóż za zaskoczenie!) firma dostarczająca korespondencję sądową.
W drugim przypadku sędzia nie był formalistą, ale terminy rozpraw nie pozwolą na złożenie oświadczenia w imieniu dziecka. I choć sędzia orzekł wstrzymanie biegu terminu sześciomiesięcznego na czas trwania postępowania, to o ile dobrze zrozumiałem nie dotyczy to już czasu upływającego pomiędzy wydaniem orzeczenia a jego uprawomocnieniem się.
W trzecim przypadku sędzia był formalistą, a czas postępowania pozwolił na zmieszczenie się w terminie sześciu miesięcy.
W czwartym przypadku – co ciekawe sąd i sędzia ten sam, co w przypadku trzecim, ale czas postępowania już znacznie dłuższy, zatem termin sześciu miesięcy nie zostanie dotrzymany.
Osobną sprawą jest także bardzo rożne podejście sędziów do kwestii uzasadnienia wniosku – nawet w tej samej i tak samo udokumentowanej sprawie.
Ponadto nie chcę nawet myśleć w jakiej sytuacji są dzieci synów mojego teścia z pierwszego małżeństwa. Wiedzieli oni co prawda o jego śmierci, ale czy podjęli jakiejś działania w tej sprawie – nie wiem.
W najlepszej sytuacji jest chyba najmłodsza córka mojego zmarłego teścia, która nie zdążyła jeszcze zajść w ciążę. Smutna to konkluzja w kontekście niżu demograficznego.
Wniosek z mojego trochę przydługiego wywodu jest taki: planując posiadanie potomstwa, należy najpierw prześwietlić całą swoją rodzinę – a właściwie dwie – pod kątem ewentualnych przyszłych roszczeń, przygotować gotowce pism z miejscem na datę i mieć nadzieję, ze wszystko pójdzie dobrze.
W przeciwnym wypadku pozostaje bieganie z paniką w oczach od USC do notariusza, od notariusza do sądu, z sądu do USC, z USC z powrotem do notariusza itd.
pozdrawiam,
Karol

swaczyna 16 maja, 2015 o 22:08

Nie wątpię, że złych emocji w takich sytuacjach nie brakuje. Najlepsza rada (ale nie zawsze możliwa do zrealizowania), to zacząć załatwianie formalności jak najwcześniej.

Karol 17 maja, 2015 o 11:00

Na szczęście wydaje się, że wszystko zmierza do pozytywnego zakończenia 😀

Katarzyna 20 maja, 2015 o 18:42

Witam. Błagam Panią o pomoc!!!
Zmarł dziadek moich dzieci. Jego syn (ojciec moich dzieci) odrzucił wczoraj spadek u notariusza. Nie jesteśmy małżeństwem, ani nie mieszkamy razem. Mieszkamy w innych miastach. Mam pytanie co należy teraz zrobić? Czy wniosek do sądu rodzinnego z prośbą o odrzucenie spadku w imieniu małoletnich dzieci mogę złożyć ja jako matka w moim miejscu zamieszkania czy musi taki wniosek złożyć ojciec moich dzieci w jego miejscu zamieszkania, a zarazem w miejscowości w której zmarł dziadek moich dzieci?
Proszę o szybką odpowiedź
Bardzo dziękuję za pomoc

swaczyna 1 czerwca, 2015 o 22:11

Przykro mi, ale blog nie służy udzielaniu porad prawnych. Nie wykluczam, że w przyszłości na blogu znajdzie się wpis odpowiadający na Pani pytanie, ale nie potrafię powiedzieć, kiedy? Kolejka tematów rośnie, więc trudno przewidzieć, kiedy będę w stanie zrealizować obietnicę.

Agata 7 grudnia, 2015 o 15:13

Ja mam w tej sprawie następujący problem, dostaliśmy z mężem z sądu zgodę na odrzucenie spadku przez nasze dzieci, jednak w postanowieniu sąd napisał, że zezwala małżonkom Agacie i Ryszardowi Nowakom na odrzucenie spadku przez ich małoletnie dzieci i to stworzyło problem u notariusza, gdyż powinniśmy być oboje przy podpisaniu aktu a mąż jest zagranicą i nie ma możliwości aby w najbliższym czasie przyjechał (przynajmniej nie w terminie który pozostał na dokonanie odrzucenia spadku). Gdyby sąd napisał że zezwala Agacie Nowak i Ryszardowi Nowak na odrzucenie spadku w imieniu dzieci, byłoby ok. Inaczej sformułowane zdanie, a pociąga ze sobą negatywne dla nas konsekwencje. Po drugie, w akcie zgonu jest data znalezienia zwłok, a nie data śmierci i też są notariusze, którzy nie chcą aktu z nami ze względu na to podpisać. A treści aktu zgonu nikt już nie zmieni, bo nie było sekcji zwłok, gdyż nie było takiej konieczności.Tego już w ogóle nie mogę zrozumieć, gdyż fakt śmierci jest potwierdzony aktem zgonu, a termin 6 miesięcy płynie od momentu dowiedzenia się o śmierci spadkodawcy i logiczne, że nie mogliśmy się dowiedzieć o o śmierci bez znalezienia zwłok!!! Istna paranoja, każdy interpretuje prawo jak chce, a nieobyty z tematem człowiek tylko na tym cierpi. To wszystko nie jest takie proste, a prawo polskie działa często przeciwko obywatelowi i wbrew zasadom logiki. Znalazłam w końcu notariusza, który powiedział, że podpisze akt bez obecności męża, zobaczymy jak będzie. Ale moich straconych nerwów i czasu już nikt nie zwróci. Piszę ten komentarz, aby inne osoby, które będą szukały informacji w tej kwestii wiedziały na jakie jeszcze trudności mogą napotkać, bo ja takiego scenariusza bym sama na pewno wcześniej nie wymyśliła.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: