Wróciłam z wakacji (przyznaję – długich) i proszę… od razu trafiła mi się nowelizacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Nowelizacja, co tu dużo kryć – potrzebna, skoro takie było założenie ustawodawcy od początku (szkoda, że nikt nie dostrzegł tego przy pisaniu ustawy). Od dzisiaj nie może być już wątpliwości, że świadczenia wypłacane z programu 500+ nie mają wpływu na wysokość alimentów.
Co do moich wakacji, to udały się nadspodziewanie. Odpoczęłam i jestem pełna energii do pracy. Na początek muszę zmierzyć się z moją skrzynką mailową – czeka 720 e-maili (część to na pewno SPAM), a w przyszłym tygodniu – z przeprowadzką kancelarii. Od 1. września będę „urzędowała” przy ul. Garncarskiej 3/1 w Krakowie. To bardzo duża zmiana w moim życiu zawodowym. Przyznam, że lubię zmiany, ale jak już są sfinalizowane. Pakowanie akt, książek i organizowanie wszystkiego wcale mnie aż tak nie cieszy. Dam radę, wiem, ale…
Jeżeli ktoś jest ciekawy, jak spędziłam wakacje:
Aktywne wakacje to bardzo dobre wakacje 🙂 pozdrawiam!
Z takiego rozwiązania to tylko się cieszyć 🙂