Wpis z dnia 14. października 2012 r. przeniesiony z www.blog.kancelariaswaczyna.pl
Często słyszymy: „ma założoną niebieską kartę”, a co to dokładnie znaczy? W celu ochrony osoby, która jest ofiarą przemocy domowej (dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn) ustanowiono procedurę Niebieskiej Karty. Procedura ta ma na celu zapewnienie kompleksowego wsparcia i ochrony osobom dotkniętym przemocą.
Co można zyskać zgłaszając fakt istnienia przemocy w rodzinie? Przede wszystkim większe zainteresowanie i wyczulenie na sytuację w domu ze strony Policji. Ponadto wsparcie psychologiczne, prawne, socjalne i pedagogiczne. Także opiekę medyczną. Ofiara przemocy uzyska informacje o formach pomocy udzielanej przez instytucje do tego powołane, ale także konkretną pomoc np. w potrzebie skorzystania ze specjalistycznego ośrodka wsparcia dla ofiar przemocy w rodzinie. Nie bez znaczenia jest fakt, że zostanie przeprowadzona rozmowa z osobą stosującą przemoc. Doświadczenie uczy, że po takiej rozmowie zwykle następuje poprawa sytuacji w domu.
Największym wrogiem ofiary przemocy – z moich obserwacji – jest wstyd. Wstyd, że pozwalam na takie traktowanie siebie, wstyd, że to u mnie w domu, ale też często obawa, że nikt mi nie uwierzy, bo mój partner/moja partnerka to osoba szanowana, o nieposzlakowanej opinii. Z wrogiem należy walczyć, ze wstydem także. Warto wziąć pod uwagę fakt, że na tym wstydzie ofiary często bazuje sprawca ba, często wprost mówi: nikt ci nie uwierzy!. Nie należy się temu poddawać. Oczywiście każdy sam powinien przeanalizować swoją sytuację domową i podjąć decyzję, co z tym chce i może zrobić. Warto jednak wiedzieć, że są instytucje powołane do pomocy ofiarom przemocy i w razie potrzeby nie wahać się przed skorzystaniem z tej drogi.