Skarga nadzwyczajna to nowość w prawie
Przepisy wprowadzające tę nową skargę obowiązują od dnia 3 kwietnia 2018 r. Klient, który zgłosił się do mnie ostatnio z prośbą o napisanie takiej skargi twierdził, że na rozpatrzenie czeka już ok. 600 takich skarg. Nie mam żadnych danych na ten temat, ale jestem przekonana, że wiele osób jest zainteresowanych nową możliwością odwołania od prawomocnego orzeczenia. W tym wpisie zajmę się skargą kasacyjną tylko w aspekcie spraw, które sama prowadzę (sprawy rodzinne, spadkowe i podziały majątków). Nie należy więc traktować mojego wpisu na blogu jako kompendium wiedzy o skardze nadzwyczajnej.
Kiedy można wnieść skargę nadzwyczajną?
- narusza zasady lub wolności i prawa człowieka i obywatela określone w Konstytucji;
- w sposób rażący narusza prawo przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz musi
- zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego
Kolejny warunek, to ten, że orzeczenie, odnośnie do którego chcemy złożyś skargę nadzwyczajną nie może być uchylone lub zmienione w trybie innych nadzwyczajnych środków zaskarżenia (czyli skargai kasacyjnej, skargi na orzeczenie referendarza sądowego, wznowienia postępowania, skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia).
Jeżeli w sprawie była wniesiona skarga kasacyjna, to skarga nadzwyczajna nie może powielać argumentacji skargi kasacyjnej przyjętej do rozpoznania (może natomiast powtarzać argumentację skargi kasacyjnej, która „odpadła” w tzw. przedsądzie)
Kto może wnieść skargę nadzwyczajną?
Nie, nie jest tak, że „Kowalski” może sobie napisać skargę nadzwyczajną i wysłać do sądu. Trzeba się zwrócić z prośbą o złożenie skargi nadzwyczajnej do Prokuratora Generalnego, Rzecznika Praw Obywatelskich, ewentualnie w zależności od przedmiotu sprawy do Prezesa Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, Rzecznika Praw Dziecka, Rzecznika Praw Pacjenta, Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, Rzecznika Finansowy, Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców lub Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Termin do złożenia skargi nadzwyczajnej
Należy pamiętać, że skargi nadzwyczajnej nie można złożyć po upływie 5 lat od uprawomocnienia się orzeczenia, które chcemy zaskarżyć. Co istotne – to jest termin dla składającego skargę, a nie strony postępowania. Trzeba wziąć pod uwagę czas, jaki podmiot składający skargę potrzebuje do analizy sprawy. Pewnie ten czas będzie krótszy, jeżeli wniosek o złożenie skargi nadzwyczajnej będzie dobrze przygotowany od strony prawnej, ale tak naprawdę nikt jeszcze nie wie, jak to będzie wyglądało?
Jeżeli w sprawie była słożona skarga kasacyjna to termin do złożenia skargi nadzwyczajnej jest krótszy, bo tylko roczny od dnia rozpoznania skargi kasacyjnej.
Jaki może być efekt złożenia skargi nadzwyczajnej?
Sąd Najwyższy może uchylić zaskarżone orzeczenie (w całości lub w części) i stosownie do wyników postępowania orzec co do istoty sprawy albo przekazać sprawę do ponownego rozpoznania właściwemu sądowi. W razie potrzeby Sąd Najwyżsży może uchylić także orzeczenie sądu pierwszej instancji, albo umorzyć postępowanie. Jeżeli Sąd Najwyższy stwierdzi brak podstawy do uchylenia zaskarżonego orzeczenia – oddala skargę nadzwyczajną.
Skargę nadzwyczajną w interesie danej strony można złożyć od orzeczenia tylko raz. Tak, jak w wypadku wznowienia postępowania, skarga nadzwyczajna nie może być wniesiona od wyroku ustalającego nieistnienie małżeństwa, orzekającego unieważnienie małżeństwa albo rozwód, jeżeli choć jedna ze stron po uprawomocnieniu się takiego orzeczenia zawarła związek małżeński. Nie można też wniość skargi nadzwyczajnejod postanowienia o przysposobieniu.
Co z orzeczeniami, które uprawomocniły się przed wprowadzeniem skargi nadzwyczajnej?
Wnioski
Moje – są pesymistyczne. Oczywiście, dostaliśmy do ręki nową możliwość zaskarżenia prawomocnego orzeczenia. Dlaczego więc się nie cieszę? Już słyszę te głosy, które od razu odpowiedzą – bo nie zarobię, skoro to nie ja – adwokat mogę składać te skargi. O to się nie martwię… I tak część skarg będzie przygotowywana przez prawników przed złożeniem do odpowiedniego organu . Nie cieszę się, bo to po prostu kolejna „instancja”, która przedłuży postępowanie i przedłuży niepewność sytuacji prawnej strony. Czy skarga nadzwyczajna była potrzebna? To nie ta droga wspierania wymiaru sprawiedliwości. Reformy wymiaru sprawiedliwosci są potrzebne. Nie te personalne, ale zmiany prawa w taki sposób, żeby zminimalizować formalizm postępowania i pozwolić stronom na jak najszybsze egzekwowanie ich praw przed sądem, a sądom – na efektywną pracę. Potrzebne są też pieniądze na wymiar sprawiedliwości.
Jaki może być skutek uboczny wprowadzenia skargi nadzwyczajnej? Paraliż organów, które są powołane do składania tych skarg. Nie słyszałam, żeby za wprowadzeniem nowej skargi szły pieniądze na ten cel, a to oznacza, że ta sama ilość osób będzie miała dużo więcej obowiązków. Rachunek jest prosty.
Czy w takim razie korzystać ze skargi nadzwyczajnej?
Oczywiście! Czas pokaże, czy skarga nadzwyczajna da jakieś pozytywnej efekty (wcale tego nie wykluczam). Mimo mojego sceptycyzmu prawniczego – zachęcam – skoro skarga nadzwyczajna została wprowadzona – grzech byłoby nie skorzystać!
PS – nowelizacja
Bardzo dziękuję Jolancie Budzowskiej (jeżeli jeszcze nie odwiedziłeś bloga Jolanty, to serdecznie polecam: https://pomylkalekarza.pl/ – warto) za zwrócenie mi uwagi, że „nieostygła” jeszcze ustawa zasłużyła już na kilka nowelizacji. Interesuje mnie ostatnia nowelizacja, z dnia 10 maja b.r. (druk sejmowy nr 2480), oczekująca na podpis prezydenta. Swoją drogą, można tylko pomarzyć o przemyślanym ustawodawstwie, które nie wymaga poprawek do poprawek do poprawek… No comment…
Nie omówię wszystkich zmian zaproponowanych w nowelizacji, a jedynie te, które mnie interesują.
Pierwsza zmiana dotyczy art. 89 ustawy o Sądzie Najwyższym i wprowadza nierówność stron postępowania w zależności od tego, czy sprawa ma charakter międzynarodowy. Gdyby uchylenie orzeczenia naryszyłoby międzynarodowe zobowiązania Polski to Sąd Najwyższy ma się ograniczyć jedynie do stwierdzenia wydania zaskarżonego orzeczenia z naruszeniem prawa. Ustawa zostawia furtkę dla Sądu – „chyba, że zasady lub wolności i prawa człowieka i obywatela określone w Konstytucji przemawiają za wydaniem rozstrzygnięcia merytorycznego. Współczuję już teraz sędziom Sądu Najwyższego. Pytanie podstawowe, które się nasuwa – czy to aby jest zgodne z Konstytucją? Zagadnienie dla prezydenta przed podpisaniem nowelizacji.
Druga zmiana? „Skarga nadzwyczajna od prawomocnego orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, które uprawomocniło się przed wejściem w życie niniejszej ustawy, może być wniesiona przez Prokuratora Generalnego lub Rzecznika Praw Obywatelskich.” Na wszelki wypadek sugeruję zatem słać swoje wnioski do tych dwóch organów. W przypadku orzeczeń zapadłych przed wejściem w życie ustawy o Sądzie Najwyższym także wprowadzone zostało w nowelizacji ograniczenie w przypadku spraw o charakterze międzynarodowym.
Ciekawa jestem, co będzie z wnioskami o wniesienie skargi złożonymi przed wejściem w życie nowelizacji do innych podmiotów niż Prokurator Generalny lub Rzecznik Praw Obywatelskich? Znów ktoś nie pomyślał 🙁. Nie ma przecież możliwości przesłania takich wniosków z jednego podmiotu do drugiego. Zabawię się we wróżkę :-). Kolejna nowelizacja? Smutne to wszystko.
Dziękuję.
Przejrzyście pani wyjaśniła działanie tej nowej instucji.
Czy może Pani mi odpowiedzieć kto zechciałby mi pomógłbymi w wzłożeniu takiej skargi , zaczynając oczywiście od poczatku to jest od tego wniosku .
Szanowna Pani, na pewno fachowi pełnomocnicy. Trzeba się zgłosić do kancelarii i wyjaśnić na czym polega problem.
Czy może ni Pani prowadzic5 sprawie nadzwycza jezt5 już w prokuraturze w Warszawie
Odpisałam na priv