18
kwi

UREGULOWANIE/WYKONANIE KONTAKTÓW Z DZIECKIEM MIESZKAJĄCYM ZA GRANICĄ

Nie będę ukrywać. Do napisanie tego wpisu skłoniła mnie ostatnio wygrana sprawa. Sprawa – dodam – wygrana w tempie ekspresowym, co jest niezwykle przyjemne :-). Tato dziecka mieszkającego za granicą wniósł sprawę o ukaranie matki karą pieniężną za niewykonywanie kontaktów. Nie będę wchodziła w szczegóły sprawy, bo to nie istotne. Co jest istotne? To, że sąd uznał moje argumenty i odrzucił wniosek po 10 minutach rozprawy. Dlaczego? Bo żaden sąd w Polsce nie może rozpoznawać sprawy dotyczącej dziecka mieszkającego za granicą czy to w kwestii uregulowania kontaktów, czy to – wykonania kontaktów już uregulowanych.

Zacznijmy od zasady podstawowej: właściwy jest sąd miejsca zwykłego pobytu dziecka. Czy jest tak zawsze? Nie do końca, bo – jak to zwykle bywa – są wyjątki.

  • jeszcze przez 3 miesiące od przeprowadzki dziecka do innego państwa (przeprowadzki zgodnej z prawem, a nie porwania rodzicielskiego) sądy polskie są właściwe w sprawie zmiany orzeczenia o uregulowaniu kontaktów, o ile rodzic chcący zmienić kontakty nadal mieszka w Polsce i nie uznał właściwości sądu państwa nowego pobytu dziecka;
  • w przypadku toczącej się w Polsce sprawy rozwodowej lub o separację sąd może też jednocześnie orzekać o władzy rodzicielskiej i kontaktach z dzieckiem mieszkającym za granicą, jeżeli co najmniej jeden z małżonków wykonuje władzę rodzicielską, lub kontakty z dzieckiem oraz oboje małżonkowie zgodzili się na rozpoznanie spraw dotyczących dziecka przez sąd polski.

Co zrobić w sytuacji, jeżeli dziecko przeniosło się do innego kraju i nie toczy się sprawa rozwodowa w Polsce? Nie ma innego wyjścia, jak tylko złożyć wniosek o uregulowanie kontaktów, lub wykonanie orzeczenia o kontaktach do sądu właściwego w państwie, w którym mieszka dziecko. Oczywiście jest to bardziej skomplikowane i zwykle bardziej kosztowne, ale nie ma wyjścia. Czy to jest słuszne? Pomijając trudności dla rodzica mieszkającego w Polsce – raczej tak. Sądowi, który jest bliżej dziecka łatwiej jest orzec o kontaktach z uwzględnieniem specyfiki miejsca zamieszkania dziecka. Łatwiej też sądowi rozważyć, czy jeden z rodziców utrudniał kontakty z dzieckiem, czy może istniały obiektywne przeszkody.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: 12 294 51 05e-mail: swaczyna@kancelariaswaczyna.pl

Mika 6 czerwca, 2015 o 11:10

Witam pani mecenas. Mam jedno pytanie. Jak powinno wygladac widzenie ojca z dzieckiem, jesli jeszcze nie jest uregulowane prawnie (jestesmy przed rozprawa) i oboje mamy wladze rodzicielska. Ojciec dziecka (obcokrajowiec) po 8miesiacach niewidzenia sie z synem (2,5) chce go odwiedzic w Polsce. Wiem, ze bedzie nalegal aby zabrac syna gdzies beze mnie. Boje sie tego, z uwagi na grozby porwania oraz nieobliczalnasc meza. Innymi slowy, chce byc przy widzeniach, zwlaszcz ze synek jest maly i nie pamieta ojca (ten nie interesowal sie nim wczesniej). czy mam podstawy prawne aby odmowic wydania mu syna? czy jesli bede przy synu podczas tej wizyty to maz moze w sadzie oskarzyc mnie o utrudnianie kontaktu z synem? te zarzuty juz podal do sadu na podstawie tego ze nie wyrazilam zgody na wyjazd syna za granice (ale nie bronie mu przyjazdu do syna). prosze o odpowiedz jak to funkcjonuje w prawie Polskim. Poki co funkcjonuje wg prawa innego, ale staram sie o przeniesienie sprawy do sadu polskiego.
ps. czy uwaza Pani za rozsadne i na miejscu skontaktowanie sie z policja i przedstawienie im sytuacji, ze istnieje mozliwosc porwania syna. czy powinnam poradzic sie policji jak mam sie zachowac kiedy maz bedzie chcial mi sila zabrac syna lub zacznie sie awanturowac?

Mika 9 czerwca, 2015 o 09:33

Twój komentarz czeka na akceptacje administratora.

Witam pani mecenas. Mam jedno pytanie. Jak powinno wygladac widzenie ojca z dzieckiem, jesli jeszcze nie jest uregulowane prawnie (jestesmy przed rozprawa) i oboje mamy wladze rodzicielska. Ojciec dziecka (obcokrajowiec) po 8miesiacach niewidzenia sie z synem (2,5) chce go odwiedzic w Polsce. Wiem, ze bedzie nalegal aby zabrac syna gdzies beze mnie. Boje sie tego, z uwagi na grozby porwania oraz nieobliczalnasc meza. Innymi slowy, chce byc przy widzeniach, zwlaszcz ze synek jest maly i nie pamieta ojca (ten nie interesowal sie nim wczesniej). czy mam podstawy prawne aby odmowic wydania mu syna? czy jesli bede przy synu podczas tej wizyty to maz moze w sadzie oskarzyc mnie o utrudnianie kontaktu z synem? te zarzuty juz podal do sadu na podstawie tego ze nie wyrazilam zgody na wyjazd syna za granice (ale nie bronie mu przyjazdu do syna). prosze o odpowiedz jak to funkcjonuje w prawie Polskim. Poki co funkcjonuje wg prawa innego, ale staram sie o przeniesienie sprawy do sadu polskiego.
ps. czy uwaza Pani za rozsadne i na miejscu skontaktowanie sie z policja i przedstawienie im sytuacji, ze istnieje mozliwosc porwania syna. czy powinnam poradzic sie policji jak mam sie zachowac kiedy maz bedzie chcial mi sila zabrac syna lub zacznie sie awanturowac?

swaczyna 13 czerwca, 2015 o 20:09

Proszę skontaktować się z prawnikiem w swojej okolicy i porozmawiać kompleksowo o sytuacji. Nie da się w takich sprawach czegokolwiek odpowiedzialnie doradzić przez internet.

Lukasz 22 września, 2015 o 13:31

Dzien dobry ,
chcialbym zapytac jak wyglada sprawa jesli sytuacja jest odwrotna tzn ojciec wyjechal za granice i ugoda wczesniej zawarta nie jest mozliwa do realizacji ,czyli odwiedziny moga byc realizowane raz w miesiacu ,czy wystarczy zlozyc wniosek i wyjasnienia ojca na sali sadowej o zamieszkaniu na stale za granica ??
dziekuje za odpowiedz

swaczyna 27 września, 2015 o 20:19

Niestety nie udzielam porad prawnych na blogu. Mogę jedynie zachęcić do porozumienia z drugim rodzicem. DoO tego na szczęście nie jest potrzebny sąd.

Joanna 19 marca, 2016 o 12:24

Dzien dobry. Jak ma sie sprawa w sytuacji kiedy dziecko mieszka zagranica z rodzicem, drugi rodzic nie zyje, sprawa o uregulowanie kontaktow ciagnie sie dwa lata, zlozona przez dziadkow trwala rok jeszcze za czasow pobytu w pl, drugi rok kiedy dziecko mieszka zagranica, nadal nie ma orzeczenia, bylo zabezpieczenie-uchylone. Czy sad polski moze wydac orzeczenie? Logiczniej byloby uregulowac to przez sad z miejsca zamieszkania dziecka, skoro nie ma opcji powrotu dziecka na stale do pl. Czekam z niecierpliwoscia na odpowiedz. Dziekuje z gory i pozdrawiam.

swaczyna 19 marca, 2016 o 21:27

Sąd polski jest właściwy w tej sprawie, gdyż był właściwy (tak zrozumiałam) w momencie wniesienia sprawy. Czy nie ma innej możliwości? To zależy…

Eliza 9 kwietnia, 2016 o 10:43

Czy oby na pewno Sąd zawsze odrzuciłby taki wniosek, poza tymi przypadkami wyjątkowymi opisanymi w artykule…? Art. 12 pkt. 3. lit.a) Rozporządzenia Rady (WE) nr 2201/2003 by tak sugerował… szczególnie w przypadku gdy jedno z rodziców (to, przy którym nie przebywa dziecko) zamieszkuje w Polsce, a dziecko posiada polskie obywatelstwo – kontakty można by regulować w Polsce, zgodnie właśnie z ww. przepisem rozporządzenia. Inna sprawa to możliwość wyegzekwowania ustalonych w ten sposób kontaktów i sam przebieg (długotrwałość) postępowania, gdy dziecko mieszka za granicą. Ale w takiej sytuacji nie można przyjąć, że sąd polski winien odrzucić wniosek… Pozdrawiam 🙂

swaczyna 9 kwietnia, 2016 o 12:26

Ma Pani rację o tyle, że możliwe jest ustalanie kontaktów z dzieckiem mieszkającym za granicą w trakcie sprawy rozwodowej, czy też innej dotyczącej odpowiedzialności rodzicielskiej. Możliwe, ale nie konieczne – ze względu na ust. 3 punkt b powołanego artykułu. Jednym słowem spór rodziców może taką możliwość przekreślić.
Bardzo dziękuję za komentarz!

Hanna 6 września, 2016 o 11:39

Szanowna Pani Mecenas.

W tym Pani wpisie sprawa jest jasna minęły trzy miesiące sprawa oddalona wszystko jasne , a co w sytuacji gdy wniesie się wniosek w terminie tych trzech miesięcy lub jeszcze w czasie trwania sprawy o pozwolenie na pobyt stały za granicą dziecka, wniosek o ukaranie rodzica za utrudnione kontakty ( wywiezienie bez zgody rodzica i sądu za granicę ) ukrywanie dziecka, nie podanie adresu itp. czyli brak możliwości zrealizowania swoich kontaktów czy sąd przychyla się do takich wniosków i argumentów czy jednak nie . Wiem że każda sprawa jest inna ale pytanie czysto teoretyczne.

Z poważaniem Hanna

swaczyna 9 września, 2016 o 20:46

Wpis dotyczy sytuacji, gdy dziecko się już przeprowadziło do innego kraju. Wniosek składany do sądu w czasie, gdy dziecko mieszkało jeszcze w Polsce jest rozpoznawany bez przeszkód.

Hanna 18 września, 2016 o 19:41

Dziękuje za odpowiedz Pani mecenas, ostatnio dużo słyszę właśnie o takich przypadkach nawet gdzieś w otoczeniu znajomych, zastanawiam się czym kierują się tacy rodzice bo na pewno nie dobrem dziecka ale to temat rzeka. Najważniejsze, że jednak coś można zrobić, że jest trochę czasu na to aby złożyć wniosek i walczyć o swoje spotkania z dzieckiem bo przypuszczam, że sądy jednak ukarzą takich rodziców za ukrywanie dziecka.?

Dziękuje za Pani bloga, trafiłam tu z całkiem innym problemem ale czytam przeglądam nigdy nie wiadomo co nas spotka i ma Pani racje bez prawa ani rusz .
Z poważaniem Hanna

swaczyna 20 września, 2016 o 14:58

Bardzo dziękuję!

OSZUKANA 25 listopada, 2016 o 21:51

Witam!
Bardzo pomocna informacja, ktora gdybym przeczytala rok temu uratowalaby moja sytuacje… Jestem w rozpaczy… mieszkam z dzieckiem od 3 lat w Uk ojciec dziecka dreczyl mnie wezwaniami polskiego Sadu az do dnia gdy w polskim Sadzie zlozylam wniosek o odebranie wladzy rodzicielskiej i zakaz kontaktow… WYGRALAM!!! i co? po dlugiej walce dowiaduje sie, ze na nic wszystko… bo ojciec zlozyl apelacje i sad stwierdzil ze tylko angielski Sad moze decydowac o moim dziecku!!!!
Jak to mozliwe ze ani prawnik ani Sad nie znali tego pzrepisu???? czy jest sens odwolywac sie do Sadu Najwyzszego podkreslajac ze to nie moja wina iz Sad przyjmowal i rozpatrywal sprawy??? co z kontaktami ktore ojciec ustalil w polskim sadzie przed laty??? czy mimo wyroku musze mu dawac dziecko??? dodam ze dizecko go nie zna…. blagam o pomoc!!!

swaczyna 26 listopada, 2016 o 20:36

Problem polega na tym, że – w całej Europie, Polska nie jest tutaj wyjątkiem – znajomość prawa europejskiego jest różna. Trzeba szukać prawników, którzy znają się na tym. Już starożytni rzymianie mówili, że nieznajomość prawa szkodzi. To oczywiście nie jest zarzut do Pani. W tym przypadku szkodzi nieznajomość prawa, niestety, przez prawników (i sędziów i pełnomocników)…

XYZ 21 grudnia, 2016 o 16:40

Dzień Dobry

Domyślam się że Pani nie udziela tutaj porad prawnych jednak proszę o kilka słów czy można coś w tej sprawie zrobić. Matka mojego dziecka wyjechała z córką za granicę. W sytuacji gdy miałem wydać zgodę na wyrobienie paszportu matka córki okłamała mnie że wyjeżdżają tylko do cioci na 2-3 miesiące więc sie zgodziłem. Gdy kurtyna opadła i wszystko było jasne że to kłamstwo stwierdziłem że nie będę stwarzać problemów bo tam mają lepsze życie. Matka córki w rozmowę na FB sama potwierdziła to że wprowadziła mnie w błąd. Powiedziała że faktycznie chciała jechać na 2 miesiące do ciotki ale będąc tam stwierdziła że zostają na stałe. W związku z tym – zgodziłem się bo zostałem wprowadzony w błąd. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Są tam już około 2 lat. Nie chce teraz ich ściągać na siłę….ale czy mam jakieś możliwości. Pozdrawiam

swaczyna 22 grudnia, 2016 o 20:02

Skoro ma Pan świadomość, że nie udzielam tutaj porad prawnych, to oczekiwanie, że jednak tej porady udzielę jest nieuzasadnione. Bardzo mi przykro, ale nie zrobię wyjątku. Proszę udać się po poradę „na żywo” zwłaszcza, że – podejrzewam – Pana sytuacja wymaga rozmowy.

Andrzej 28 sierpnia, 2017 o 08:54

Andrzej

A jeśli dzieci wyjechały nie zgodnie z prawem. To gdzie jest sad właściwy do założenia sprawy o uregulowanie widzeń? dzieci wyrokiem Sądu mogą przebywać z a granicami kraju tylko jeden miesiąc bez mojego pozwolenie. Obecnie na 180 dni mi przysługujących widziałem tylko dzieci 18 razy.

Andrzej

Anna 11 grudnia, 2017 o 13:25

Witam,

ustalone zostało powierzenie władzy rodzicielskiej oraz kontakty ojca z małoletnim dzieckiem jeszcze w Polsce. Potem matka wyjechała z dzieckiem i bardzo utrudnia ojcu kontakty.
Niedawno wniosła do sądu angielskiego sprawę o Live with Order i domaga się by sąd angielski przyznał że dziecko ma mieszkać z nią. Uważa tez że ojciec powinien wnieść nową sprawę o kontakty w Anglii.
Czy matka ma prawo po raz kolejny rozpoczynać sprawy które już zostały rozstrzygnięte w przed polskim sądem?

swaczyna 17 grudnia, 2017 o 16:32

Prawo ma – takie prawo przysługuje obojgu rodzicom. Sąd natomiast rozstrzygnie, czy wniosek jest zasadny. To zupełnie inna kwestia.

Zaneta 30 marca, 2018 o 11:14

A jeśli chodzi o podwyzszenie alimentow to również sądem właściwym jest sąd zagraniczny? Czy sąd z miasta rodzinnego?

swaczyna 30 marca, 2018 o 17:23

Zasady dotyczą każdej sprawy, także o podwyższenie alimentów.

Marta 14 czerwca, 2018 o 11:15

Witam, chciałabym przedstawić Pani nasza historię. Mój partner przez 11 lat żył w Anglii i dwójka dzieci i żona (ślub i rozwód mieli właśnie tam). Dzieci również się tam urodziły. Po rozwodzie bywało między nimi różnie raz mógł widywać się z dziećmi raz mu zabraniala. Przez ostatnie dwa lata byliśmy tam razem i złożyliśmy sprawę do mediatora nie pomogła ugoda więc złożyliśmy sprawę do sądu aby widywać dzieci. Sa ustalił kontaktu lecz matka się do tego nie stosowała i zabraniala dalej kontaktu z dziećmi w każdy możliwy sposób. W sądzie zezwala że 26 maja tego roku zjeżdża do Polski wraz z dziećmi. My zrobiliśmy odwołanie bo to że był wyrok sądu nic nie dawało. Na sprawę się nie stawiła bo napisała że jest w polsce. W lutym my również jechaliśmy do Polski. Jak się okazało matka z dziećmi nie zjechała tak jak mowila. Moje pytanie jest teraz takie ponieważ nie mamy nadal kontaktu z nimi czy Polski sąd przyjmie wniosku o ustalenie widzę na podstawie angielskich wyroków?

Poprzedni wpis:

Następny wpis: