Ważne orzeczenie Sądu Najwyższego
Jakiś czas temu, z komentarza na blogu zamieszczonego przez p. Andrzeja (jeszcze raz bardzo dziękuję), dowiedziałam się o świeżym orzeczeniu Sądu Najwyższego, które na pewno zainteresuje czytelników bloga. Moje poszukiwania treści orzeczenia w sieci nie powiodły się. Z tego powodu – zgodnie z informacją na stronie Sądu Najwyższego – zwróciłam się o udzielenie treści orzeczenia z uzasadnieniem. Błyskawicznie uzyskałam odpowiedź (ogromne podziękowania dla Biura Studiów i Analiz SN) i oto jest: I CSK 329/13
Zawieszenie biegu terminu
Dla tych, którzy nie chcą czytać całego orzeczenia wskażę tylko na istotny wniosek wynikający z uzasadnienia postanowienia. Sąd Najwyższy opowiedział się „za wykładnią art. 1015 § 2 k.c. uwzględniającą możliwość zawieszenia biegu terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku przez małoletniego, rozpoczynającego bieg od dnia, w którym jego przedstawiciel ustawowy dowiedział się o tytule powołania do dziedziczenia, na czas trwania postępowania przed sądem opiekuńczym w przedmiocie uzyskania zgody na odrzucenie spadku. Po prawomocnym zakończeniu tego postępowania przedstawiciele ustawowi małoletniego powinni, przed upływem 6 – miesięcznego terminu biegnącego dalej po wydaniu przez postanowienia zezwalającego na odrzucenie spadku, złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku w sądzie lub przed notariuszem.”
Zachęcam do przeczytania całego uzasadnienia (nie jest bardzo długie).
Jednocześnie zaznaczam, że orzeczenie to nie wiąże Sądów Rejonowych, ale stanowi istotną wskazówkę, którą Sądy zapewne będą brały pod uwagę.
Dzień dobry!
Świetne orzeczenie, bardzo przydatne. Dziękuję za wykonaną pracę, bo na pewno je wykorzystam. Jeśli mogę odwdzięczyć się wskazówką, to ja zawsze zwracam się o udzielenie uzasadnienia wyroku w trybie zapytania o udzielenie informacji publicznej. Proszę o utajnienie danych osobowych i przesłanie uzasadnienia na maila. Taka procedura jest usankcjonowana orzeczeniem NSA i dobrze działa (nie tylko w SN).
Właśnie z tej procedury skorzystałam 🙂 i jestem pod wrażeniem tempa udzielonej mi informacji.
Witam,
jeśli to możliwe proszę o informację na emaila – czy bieg czaso-okresu 6 miesięcznego na ustosunkowanie się do spadku jest zawieszony w czasie od złożenia wniosku do sądu rodzinnego o odrzucenie spadku przez moje dzieci do czasu orzeczenia sądu, czy nie ma takiego zawieszenia? Bardzo proszę o odpowiedź
Odpowiedź powinien Pan znaleźć w pozyższym wpisie. Nie odpisuję na prv e-maile czytelników
Witam, nurtuje mnie pytanie czy powyższe orzeczenie działa wstecz? Moja sprawa miała miejsce na przełomie 2009/2010 r. Nigdzie nie mogłam znaleźć odpowiedzi ,a komornik wzywa teraz moją córkę do zapłaty i nie chce uznać protokołu odrzucenia spadku, tłumacząc ,że odbyło sie to po upływie 6miesiecy.
Bardzo dziękuję.
Orzeczenia Sądu Najwyższego w ogóle „nie działają”. Mam na myśli to, że nie są wiążące dla sądu orzekającego w innej sprawie niż orzekał Sąd Nawyższy. Pana sprawa jest bardziej skomplikowana, bo na etapie egzekucyjnym. Proszę skontaktować się z prawnikiem.
Witam. Odrzucanie spadku w formie dlugow w imieniu małoletniego jest całkowitym nieporozumieniem. Zwłaszcza jak maloletni dziedziczy z urzędu po dalszej ciotce jak to jest w moim przypadku. Dochodzi do tego fakt, że moje dzieci nie mieszkają w Polsce, nie maja polskich paszportów i ich tata nie jest Polakiem. Notariusz, u ktorego ja złozyłam oświadczenie o drzuceniu spadku zasiegnął porady prawnej u swojego znajomego prawnika czy muszę odrzucaś spadek w imieniu moich maloletnich dzieci i gdzie starać się o zgodę na odrzucenie spadku. Odpowiedź brzmiała tak, a sąd w którym powinnam starać sie o zgodę na odrzucenie spadku w imieniu moich dzieci znajduje sie w Warszawie.
Jednak nie mając wielu szczegułów udałam się do konsulatu, do dzialu prawnego. Niestety doswiadczenie nie bylo zbyt przyjemne, sprawy załatwia sie jak na poczcie, wszyscy syłsza o czym się rozmawia. Ale nie o tym chciałam pisać. Osoba, która udzielała mi informacji skierowała mnie do sądu w danym kraju. Informacja ta okazała się całkowicie mylna. Sądy tego kraju nie mialy pojecia o czym mówie i były zaskoczone,że takie prawo dziedziczenia dlugów istnieje w Polsce. Moze dzięki temu,że wszyscy mogli słyszeć w konsulacie o moim problemie dowiedziałam się, do którego sądu w Warszawie się zwrocić, ponieważ osoba tuż za mną właśnie z taką zgodą z sądu w Warszawie wróciła. Teraz ja zbieram dokumentację żeby wysłać do sądu w Warszawie żeby uzyskać taką zgodę. Jedynym moim problemem jest to, że jestem w separacji i tata dzieci nie godzi się na udzaiał w calej tej sprawie. Moje pytanie to czy na rozprawie sądowej wystarczy jeden rodzic? Pozdrawiam. Marta
Nie da się ukryć, to cała masa kłopotów. Jak rzadko kiedy widać w tej sytuacji, że nieznajomość prawa szkodzi. Wystarczy Pani obecność na rozprawie.
Dzień dobry! Super blog. Wiele ciekawych informacji, które pomogły naszej rodzinie w podjęci decyzcji dotyczącej odrzucenia spadku. Jednak brakuje mi pewnej informacji.
Mam podobny przypadek tj. powyżej. Po śmierci wujka, jego żona z córkami wyrzekła sie spadku (bo mial długi). Mój tata ma chyba jeszcze pare braci i sióstr. Tata j z mamą odrzucą spadek. Teraz ja jestem w kolejce i moje siostry.Potem mój synek, który nie ma polskich papierów i oficjalnie ma obywatelstwo niemieckie. i taj jak tu pani opisała, ja nie wiem do jakiego sądu mam sie udać, W Warszawie? Ale do rodzinengo sądu? Przeraża mnie ten fakt, że będę musiała tyle załatwiać. Latać do Warszawy.
Proszę o pomoc. Pozdrawiam Urszula
Jak zwykle w takich sytuacjach odpowiem, że nie udzielam jednostkowych porad na blogu. Proszę skontaktować się z prawnikiem, który będzie w stanie Państwu pomóc na miejscu bez konieczności z Państwa strony wydatków na podróż do Polski.
Marto – przerabiam temat odrzucenia spadku w imieniu niepełnoletnich dzieci i moge powiedziec jedno – niekompetencja urzędników konsularnych i nieznajomośc tematu jest porażająca, szukanie informacji na ich stronach tez prowadzi do niczego. Ale powodzenia:)
Przepraszam ale dopiero zaczynam się wgryzać w ta tematykę. Czyli po złożeniu przez rodziców wniosku o odrzucenie spadku w imieniu małoletniego w terminie nie przekraczającym 6 miesięcy,na czas pracy sadu˛termin zostaje zawieszony.Dla mnie język prawniczy to jak jak osobny dialekt którego niestety nie rozumiem.
Złożyłam taki wniosek 3 miesiące po odrzucenie spadku przez siebie czy i nie bardzo rozumiem czy to jest pl roku na złożenie wniosku czy pól roku na złożenie wniosku i związane z tym czynności sadowe.Czy zdążę
Sześciomiesięczny termin biegnie od momentu złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku przez rodzica. To termin na złożenie oświadczenia za zezwoleniem sądu. Jednym słowem – złożenie wniosku, zezwolenie sądu, uprawomocnienie się postanowienia oraz w końcu złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku przez mał. dziecko powinno zmieścić się w terminie 6 miesięcy.
Czyli czas trwania postępowania na uzyskanie przez opiekuna pozwolenia sądu na zarządzanie spadkiem małoletniego też jest wliczany w to pół roku?
No więc co z tą możliwością zawieszenia biegu terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku przez małoletniego, rozpoczynającego bieg od dnia, w którym jego przedstawiciel ustawowy dowiedział się o tytule powołania do dziedziczenia, na czas trwania postępowania przed sądem opiekuńczym? Zostałam poinformowana przez notariusza że na czasu trwania sprawy w sądzie nie wlicza się w te 6 miesięcy .Na ten okres sprawa zostaje zamrożona
Dziękuję pozdrawiam
Taki wniosek wynika bezpośrednio z orzeczenia Sądu Najwyższego.
Witam czy na rozprawie o odrzucenie w imieniu małoletniego dziecka spadku musze miec prawnika ? i czy w sytuacki kiedy sama wychowuje corke bede tylko ja jako rodzic opiekun prawny czy potrzebny jest ojciec [ojciec corki nie mieszka z nami od dnia poczecia i nie utrzymujemy z nim kontaktu nawet nie wiem gdzie zamieszkuje] ?
Witam byłam dziś w sadzie o odrzucenie spodku po moim bracie ,ma dwujka nieletnich dzieci i wniosek a tez zlozylam i dziś wraz z mężem wstawiliśmy się w sadzie i po rozpaczeniu sędzia powiedzial ze po 23 dniach mam przejechać ponowniedo sądu i kupić znaczek za 6 zł nie nie wiem codalej czy kktoś mi pomoże nie pamiętam mam tylko kupić i iść z tym do sekretariatu
Znaczka to Pani raczej nie kupi, bo już takowych (niestety) nie ma, ale już wszystko wytłumaczę: po 21 dniach (może być po 23) od ogłoszenia postanowienia trzeba napisać do sygnatury sprawy wniosek o wydanie postanowienia wraz z klauzulą prawomocności i uiścić opłatę sądową (w tym wypadku 6 zł). Gdzie taką opłatę należy uiścić – dowie się Pani na miejscu w sądzie. Jeżeli sąd kazał iść do sekretariatu sądu, to trzeba tam spróbować wszystko załatwić.
Dziękuje bardzo 🙂
Czy zas będzie rozprawa z tego co czytam na mam kupić znaczek 6 zł i wypisać ponowny wniosek o podpisaniu wyroku
Nie, nie będzie rozprawy. Proszę napisać wniosek i wszystkiego dowie się Pani już w sądzie. Postaram się niedługo napisać wpis o tym, co należy zrobić po ogłoszeniu postanowienia krok po kroku.
Witam, moja sytuacja doprowadza mnie juz do szalu, gdyz sama sie w tym wszystkim pogubilam. Odrzucilam spadek notarialnie mc po terminie poniewaz mieszkam w Niemczech, bylam w ciazy a o tym ze mam przyjechac do Polski do notariusza dowiedzialam sie w 8 mc ciazy. Po porodzie tez od razu nie moglam pojechac a po 3 tyg od porodu trafilam do szpitala z problemami( mam dokumenty). I lekarz poprostu zabronil mi tak dalekiej podrozy ze wzgledu na mnie i na malenstwo. Dodam ze sami tu mieszkamy, bez rodziny. Podczas podpisania aktu notarialnego moja P.notariusz napisala ze moja corka ktora urodzila sie 2 lata po smierci mojego brata jest zstepna kolejna w drodze dziedziczenia. Pouczyla ze musze zlozyc wniosek do sadu o odrzucenie spadku przez moje dziecko. Tak zrobilam, tetaz dowiaduje sie ze ten termin + czas oczekiwania na wniosrk uwierzytelnienie z sadu przekracza czas 6 mc. Czy moja notariusz popelnila blad??co teraz?? Musze dokonac calej tej procedury??i czy moge ten akt notarialny sporzadzic w innym terminie albo w niemczech??
Nie odpowiem na Pani pytania wkomentarzu, gdyż byłaby to porada prawna, a tego nie robię na blogu. Postaram się rozwiać niektóre Pani wątpliwości we wpisie na blogu – dziękuję za inspirację.
witam,
w dniu 23.02 .2015 złożyłem wniosek o odrzucenie spadku po zmarłym kuzynie w imieniu małoletniego w Sądzie Rejonowym dla Wawy Żoliborz. Rozprawa się odbyła i zaraz po rozprawie poszliśmy do „okienka” gdzie poprosiliśmy o przesłanie decyzji sądu na adres korespondencyjny, zawarty we wniosku. Niestety, sąd do tej pory nie przysłał nam decyzji (30 marca 2016) a w między czasie sprawę zawiesił w związku z brakiem kolejnych „spadko-długobiorców” a ja nie odrzuciłem ani przed sądem ani notarialnie spadku w imieniu mojego małoletniego syna . Niestety, w dniu dzisiejszym odebrałem pismo że sprawa zostaje wznowiona i mój syn jest wzywany na rozprawę do sądu.
pytanie jest takie – czy sam fakt że złożyłem wniosek do SR o odrzucenie spadku/długu w wymaganym terminie w tym przypadku nie wystarczy ?
i pytanie drugie – czy fakt, iż sąd do tej pory nie przesłał mi decyzji na wskazany adres jest w jakimkolwiek przypadku sytuacją łagodzącą ?
Niestety nie udzielam tutaj porad prawnych. Odsyłam do prawnika po poradę.
Witam dla mnie to jest wszystko bardzo skomplikowane u mnie termin odrzucenia spadku przez moja maloletnia corke mija 16stycznia , sad nie wyznaczyl jeszcze sprawy . Czy w takiej sytucji mam wybrac sie do notariusza i odrzucic spadek przez maloletnia bez zgody sadu ??? To zatrzyma bieg sprawy?
Nic poza tym, co zostało umieszczone we wpisie nie mogę dodać. Można spróbować prosić w sądzie o przyspieszenie terminu, ale czasu i tak jest już mało.